Objawy:
W mojej skodzie nie działało ogrzewanie, samochód normalnie osiągał 90 stopni lecz z nawiewów leciało chłodne powietrze na wolnych obrotach. Lekko ciepłe pojawiało się dopiero przy 4-5 tyś obrotów. Z forów dowiedziałem się że może jest to problem z nagrzewnicą. Na początku ucieszyłem się że to nie jest droga część ale jak zobaczyłem jak wygląda jej wymiana to zwątpiłem.
Podejrzenia zatkanej najprawdopodobniej kamieniem potwierdziło to że rurka która wchodzi do nagrzewnicy była gorąca a wychodząca z niej ledwo ciepła.
Pierwsze próby:
Na początku wpuściłem do układu chłodzącego płyn typu "Radiator Flush" lecz pomogło to bardzo słabo lekko ciepłe powietrze zaczęło się pojawiać w okolicy 3 tyś obrotów.
Gdzieś na Youtube ktoś wsypywał odkamieniacz bezpośrednio do zbiornika wyrównawczego lecz mimo że się na tym nie znam wydaje mi się że nie jest to zdrowe dla całego układu chłodniczego tym bardziej że jest bardzo ciężko w warunkach domowych całkowicie opróżnić taki układ i zastąpić nowym płynem. Najwięcej udało mi się spuścić ok. 5l płynu przy wymianie, gdzie w układzie jest ponad 7. Postanowiłem zatem odkarmić samą nagrzewnicę.
Odkamienianie:
Do tego celu potrzebujemy:
- dwie rurki calowe po min. 50cm (przeźroczyste bo widać czy syf dalej leci.)
- ok 3m węża 1/2 cala
- dwie przejściówki z 1 cala na 1/2.
- pompę (w moim przypadku taka na wiertarkę lecz nie polecam, taka na 12v do pompowania paliwa może być lepsza)
- mała i duża żabka(do zdejmowania opasek na rurach)
- zaciski stalowe na rurki.
- czajnik do podgrzewania wody
- 6 op. odkamieniacza "kamyk"
- Płyn G12 do uzupełnienia.
Wykonanie w skrócie:
- By było nam wygodniej zdejmujemy tą grubą rurę od gaźnika?
- Używając żabek przesuwamy opaski i zdejmujemy trzy rury do nagrzewnicy.
- Przyłączamy tam calowe rury wraz z zaciskami. (Tą małą rurkę zatykamy np. wkrętem)
- Do tych rur przez przejściówki przyłączamy węże mniejsze.
- Na jednym wężu montujemy pompę. (w moim przypadku wodę podawałem wodę do lewej rury od nagrzewnicy)
- Końcówki rur wkładamy do czajnika, zalewamy go wodą i wsypujmy odkamieniacze.
- Uruchamiamy układ i dajemy mu popracować w teorii 10 minut.
- Następnie by wypłukać układ jeden wąż wkładamy do butelki z czystą wodą a drugi do pustego naczynia.
- Po płukaniu wsadzamy wąż do płynu chłodniczego by napełnić nim nagrzewnicę.
- Składamy wszystko razem, dolewamy płynu do zbiornika wyrównawczego i odpalamy auto.
- Cieszymy się ciepłem.
Film z operacji czyszczenia(słaba jakość):
Podsumowanie:
Po tej operacji samochód grzeje jak nowe auto. Koszt operacji to nie całe 100zł. Niestety miałem problemy i w momencie w którym wsypałem odkamieniacz pompa pochodziła 20 sekund i się spaliła.
Musiałem coś wymyślić aby szybko wypłukać odkamieniacz z nagrzewnicy. Wykorzystałem do tego celu spryskiwacz do chwastów który o dziwo bardzo dobrze spełnił swoją rolę. Przepuściłem dzięki niemu 15 litrów czystej wody przez nagrzewnicę.
Tak był podłączony . Wydaje mi się że byłbym nawet w stanie tylko nim przeprowadzić całą operację odkamieniania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz